O co chodzi z wygrzewaniem kolumn?
Czym jest to wygrzewanie kolumn i czy trzeba to robić aby osiągnąć wymarzone brzmienie? Zacznę od tego że nie jest to żadne audio voodoo, kwestia wiary czy poglądów. To naukowy fakt. Otóż nowy sprzęt dopiero co wyjęty z kartona nie zawsze brzmi tak jak sobie tego byśmy życzyli czy jak życzyłby sobie tego producent. Może okazać się, że zestaw identyczny z tym, który prezentował nam sprzedawca i którym byliśmy oczarowani w salonie audio, gra nieco gorzej u nas w domu. Dlaczego ? Przecież to ten sam model. Czy możliwe zatem, że dwa te same modele kolumn odtwarzają dźwięk inaczej? Tak. Może tak być , ponieważ każde kolumny potrzebują pewnego czasu pracy od momentu wyprodukowania do osiągnięcia ich ostatecznego kształtu i charakteru brzmienia. Poprzez pracę elementy mechaniczne głośników nabierają docelowych ostatecznych i stałych własności. Zawieszenie membrany uzyskuje odpowiednią sprężystość, druty cewki giętkości itd. Proces dotyczy także części elektronicznych np. kondensatorów które formują się i generują strukturę. Cały ten proces nazywany jest wygrzewaniem.
Ile zajmuje takowy proces? W zależności od modelu kolumn oraz zastosowanych w nich części od 50 do nawet 700 h pracy. Sporo, choć górny zakres jest niezwykle rzadki. Mechanizm takiego wygrzewania po części jest od nas niezależny ponieważ on i tak nastąpi jeśli będziemy używać naszego sprzętu regularnie, jednak możemy mu nieco pomóc. Im więcej różnych częstotliwości będą reprodukować nasze kolumny tym szybciej powinny osiągnąć swoje optymalne parametry. Dostępnych jest wiele płyt czy plików wspomagających i przyspieszających proces wygrzewania głośników jednak i bez nich nasz sprzęt w końcu zagra słyszalnie inaczej, tylko zajmie to nieco więcej czasu. Należy pamiętać żeby w pierwszym etapie użytkowania nie słuchać przesadnie głośno. Nie testować maksymalnych możliwości naszych kolumn. Nie przeciążać ich ani przy okazji sąsiadów. Dodam tylko że wygrzewanie dotyczy praktycznie każdego elementu systemu audio,a więc także wzmacniaczy, odtwarzaczy czy nawet okablowania jednak już w mniejszym stopniu słyszalna będzie zmiana po zakończeniu tego procesu.