Amplituner czy wzmacniacz?
Przez wiele ostatnich lat utarło się że wzmacniacze brzmią znacznie lepiej niż amplitunery. Zastawia mnie skąd wzięła się taka opinia. Czy to przez wylew wątpliwej jakości kin domowych początku 21 wieku? Choć stereo to nie kino domowe wielu osobom właśnie z tym może kojarzyć się słowo amplituner. Oczywiście w wielu przypadkach ta teoria znajduje potwierdzenie w rzeczywistości jednak nie może być regułą. Nie w roku 2023 gdzie rynek audio wygląda już zupełnie inaczej niż powiedzmy 20-30 lat temu. Moim zdaniem należy porównywać dwa konkretne modele urządzeń żeby stwierdzić który jest lepszy, a nie to czy jest amplitunerem czy klasycznym wzmacniaczem. Bo czym tak naprawdę jest amplituner? To przecież wzmacniacz z wbudowanym tunerem radiowym. Czy więc wystarczy że dodamy funkcję tunera do porządnego wzmacniacza i stanie się on nagle kiepskim sprzętem? No oczywiście że nie. Czy dajmy na to taka Emotiva TA-1, która ma funkcje radia FM jest gorszym sprzętem od powiedzmy na ten przykład Yamahy A-301 tylko dlatego ten drugi to czysty wzmacniacz? Zdecydowanie nie. Decyduje sama konstrukcja sprzętu. Między innymi zastosowane zasilanie, DAC i przede wszystkim jakość wykorzystanych do budowy komponentów, a także wiele wiele innych czynników wpływających na brzmienie danego segmentu. W żadnym wypadku nie powinno się generalizować i oceniać elektroniki po jej nazwie czy kategorii do której należy. Przyjęła się opinia że amplitunery stereo są bardziej rozbudowane w rozmaite funkcje multimedialne niż klasyczne wzmacniacze co tez do końca nie jest już prawdą. Tym bardziej w dzisiejszych czasach gdzie wzmacniacze stereofoniczne posiadają wbudowane systemy sieciowe typu Heos czy Bluesound oraz całą masę wejść cyfrowych na pokładzie. Czy to czyni z nich już amplitunery? Wszak mają radio internetowe. Urządzenia do kina domowego przerabia się na szybko desce kreślarskiej, czyniąc z nich sprzęty dwukanałowe, a samo ograniczenie kanałów przecież nie podnosi wiele jakości dźwięku takowego urządzenia. Wszystko uległo przemieszaniu i naprawdę ciężko ustanowić jakąś regułę co jest lepsze. Branża audio zmieniła się i w dobie cyfryzacji sama kategoria danego produktu nie ma już kluczowego znaczenia. Liczy się model sprzętu i jego ocena pod konkretnym kątem.