Nosisz się z zamiarem kupna kolumn podstawkowych? Bierzesz pod uwagę Monitor Audio Bronze 100 lub Klipsch RP-600M II i nie wiesz na które się zdecydować? W takim razie ten tekst jest dla Ciebie. Może uda mi się nieco pomóc wskazując najważniejsze cechy czy różnice obu tych bardzo popularnych produktów i uławić tym samym podjęcie decyzji.
Postanowiłem porównać te kolumny głównie na prośbę klientów, którzy często pytają zwyczajnie co wybrać. Obie konstrukcje należą raczej do średniej wielkości budżetowych monitorów z przeznaczeniem głównie do stereo i jak większość tej klasy kolumn charakteryzują się dwudrożnym projektem z bas refleksem skierowanym w tył.
Patrząc na wygląd zewnętrzny należą raczej do kategorii nowoczesnej stylistyki z lakierowanym matowym frontem. Monitor Audio posiadają większy wybór jeśli chodzi o kolorystykę, jdnak moim subiektywnym zdaniem Klipsche prezentują się bardziej bogato. Są wykonane z nieco większą dbałością o detale choć trzeba przyzna,c że Bronzom niczego nie brakuje. Sprzęt Amerykanów jest troszkę wyższy i cięższy, ale nieznacznie węższy od angielskiego. Głównie za sprawą mniejszych głośników niskotonowych. Te ostatnie w Monitor Audio mają aż 20 cm średnicy co nadaje im poteżniejszego wyglądu oraz rozpycha je nieco na boki tworząc bardziej masywna bryłę. Klipsch troszkę smuklejszy i wyższy z mniejszym bo 16 cm basem wcale nie ustępuje w tej niskotonowej konkurencji. Co do górnych przetworników to oboje konkurenci postawili na metalowe kopułki. W Bronzach wykorzystano powlekane złotem aluminium schowane za plastikową mini maskownicą, a w RP-600M II mamy od wielu lat sprawdzony tytan we wnętrzu silikonowej tuby. Zarówno w jednym jak i drugim modelu całość frontu przykrywa nowoczesna maskownica na magnesy. Chyba nieco gustowniejsza u Anglików, a może po prostu ciekawsza?
Po obróceniu kolumn widzimy dobrej jakości terminale z możliwością rozbicia na tony wysokie i nisko-średnie i wspomniany wcześniej bas refleks strojony odpowiednio pod zastosowane głośniki. W Klipschach jest większy i przypomina prostokątna tubę, a w Monitorach mały okragły i ryflowany. Charakterystyczną cechą angielskich kolumn jest śruba widoczna na tylnej ściance, która służy do utrzymywania głośnika basowego na swoim miejscu. Od spodu obudowa Klipschów w przeciwieństwie do konkurenta chroniona jest korkową płytą.
Porównanie brzmienia wypadło natomiast bardzo ciekawie. Obie konstrukcje są świetne i grają zbliżona jakością z pewnymi różnicami co oczywiście ciężko jest opisać skrótowo i możliwie prosto. Przede wszystkim bas obszerniejszy jest w Bronzach. Jest go więcej i bardziej dominuje w paśmie choć nie można powiedzieć żeby miał jakąś ogromną przewagę nad Klipschami w tym aspekcie mimo zastosowania większego głośnika niskotonowego. Amerykańska kontrukcja jest bardziej różnorodna w najniższym zakresie, szybsza i mocniej wrażliwa na zmianę instrumentów. Słychać to szczególnie w perkusji czy kontrabasie, które nadają tempa utworowi. Drugą najistotniejszą różnicą pomiędzy omawianymi kolumnami jest wokal. W monitorach słychać go bardziej z dołu. Jest nieco ciemniejszy i mówiąc troszkę obrazowo wydaje się, że wydobywa się gdzieś z dolnej części środka. Dokładnie odwrotnie jak w RP-600M II, które "spiewają" górną połową. Ta różnica jest mniej słyszalna podczas odsłuchu samego głosu bez towarzystwa podkładu muzycznego, ale kiedy wchodzi bas nakrywa nieco średnicę. To samo dotyczy właściwie całego przekazu. Monitor Audio brzmią ciężej, grubiej i mocniej natomiast Klipsche są wyraźniejsze , bardziej bezpośrednie i różnorodne. Podstawki Bronze 100 określiłbym jako cieplej brzmiące od RP-600M II. Odsłuchu do tego materiału dokonywałem na całkiem mocnym piecu Musical Fidelity m6si więc należy też brać pod uwagę jego charakter. Zapraszam do zapoznania się z brzmieniem obu modelu kolumn do Bydgoszczy. Oba warte rozważenia i zakupu. Materiał wideo poniżej.